
Scenariusz i reżyseria: Dominika Montean-Pańków
OPIS FILMU:
Czternastu mężczyzn wstępuje do nowicjatu Zakonu Jezuitów. Są tam odcięci od świata przez dwa lata. To przysłowiowa pustynia, są bez pieniędzy, telefonów, dostępu do internetu, kontaktów ze znajomymi, poddawani różnym próbom. Przez ten czas muszą zmierzyć się z decyzją czy życie zakonne jest na pewno wyborem dla nich. I zostać na całe życie albo odejść. „Jak będziesz siedział w budzie, to będziesz widział owoce w codzienności.” – mówi do nowicjuszy ich przełożony. Zdjęcia pustyni Wojciecha Staronia zakreślają symboliczny horyzont doświadczeń nowicjuszy, a refleksyjna muzyka Adama Bałdycha podkreśla medytacyjny rytm filmu. Film dla wszystkich, którzy poszukują własnej drogi.
Reżyseria: Dominika Montean-Pańków
Scenariusz: Dominika Montean-Pańków
Zdjęcia: Wojciech Staroń
Montaż: Milenia Fiedler
Producent: Zbigniew Domagalski
Współfinansowanie Polski Instytut Sztuki Filmowej
Dystrybucja: Stowarzyszenie Kin Studyjnych
Czas trwania filmu: 73 minuty
Premiera: 16 czerwca w kinach studyjnych
Film został zakwalifikowany do Konkursu Pełnometrażowych Debiutów Dokumentalnych 42. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych Młodzi i Film.
NAGRODY:
Nagroda Główna The Golden Alexander na Thessaloniki Film Festival, Saloniki – Grecja 2023
Najlepsze zdjęcia i najlepszy montaż na Krakowskim Festiwalu Filmowym, Kraków 2022
Wyróżnienie na Festiwalu Mediów Człowiek w zagrożeniu, Łódź 2022
„Poprzez historie kilku młodych mężczyzn przygotowujących się do kapłaństwa, reżyserka Dominika Montean-Pańków przedstawia intymne spojrzenie na poszukiwanie swojego miejsca w świecie. Piękne, pełne niuansów zdjęcia uchwyciły pozornie prozaiczne momenty codziennych rytuałów, a także wyzwania związane z wyborami, które decydują o życiu. Poprzez historie kilku młodych mężczyzn przygotowujących się do kapłaństwa, Dominika Montean-Pańków przedstawia intymne spojrzenie na poszukiwanie swojego miejsca w świecie. To spojrzenie w rzadko oglądany świat jezuickich nowicjatów zgłębia uniwersalne tematy wiary i tożsamości z głęboką introspekcją, subtelnym humorem i wdziękiem” – uzasadniło międzynarodowe jury w Salonikach.
Źródło: GŁOS z nagrodą główną Thessaloniki Film Festival! – Newsy | Szkoła Filmowa w Łodzi (lodz.pl)
CYTATY:
„Głos” nie szuka taniej sensacji, fajerwerków, przebieranek i atrakcji — to niezwykle kameralny, intymny i skupiony dokument, niepozbawiony odrobiny humoru, ale też i chwil cięższych, bardziej refleksyjnych. Kamera śledzi bohaterów w nowicjacie, ale też przy posłudze w hospicjum (to chyba najbardziej poruszające i wzruszające sceny filmu).
Film, który powstał, wychodzi poza „religijną”, „katolicką” przypowieść, ma raczej charakter uniwersalny. „Zanim obejrzeliśmy pierwszą wersję »Głosu«, trochę śmialiśmy się, że powstaną pewnie trzy wersje: jedna dla TVP, druga dla TVN i trzecia dla Polsatu. Na szczęście okazało się, że powstała jedna, wyważona. Zszedł ze mnie stres, kiedy ją obejrzałem” — z dystansem opowiadał jeden z braci w czasie premiery. Inny dodawał, że dokument pozwolił mu wrócić refleksją do przeżyć z nowicjatu. Jeszcze jeden — że chciałby znowu uczestniczyć w konferencjach ojca Szymańskiego.
„Ja na pewno nie zrobiłam filmu o instytucji. Mam nadzieję, że zrobiłam film o wierze” — podsumowywała Dominika Montean-Pańków i dodawała: „Znajomy jogin, kiedy pokazałam mu »Głos«, stwierdził, że będzie go puszczać przed każdym zjazdem, ponieważ zgadza się z każdym słowem, które wypowiada ojciec magister. Myślę, że to film dla wierzących, niewierzących i będących w kryzysie wiary”.
Źródło:
„Głos”: Jak wygląda życie za bramami nowicjatu? „Dwa lata prób i wyzwań” – Film (onet.pl)
Reżyserka dokonała bardzo ciekawego wyboru wypowiedzi, efekt jest imponujący. W filmie znajduje się też szereg scen zaobserwowanych zarówno w zakonie, jak i w domach rodzinnych bohaterów, dzięki temu oglądamy opowieść bliską życiu oraz przepojoną duchowością i tajemnicą, bardzo głęboką i dającą do myślenia.
Źródło:
Czy każdy nadaje się na księdza? [o filmie „Głos”] (prestoportal.pl)
To, co pokazuję w filmie, choć jest konkretnie osadzone w gdyńskim zakonie jezuitów, opowiada o czymś, co istnieje poza systemami i religiami, o duszy, o dbaniu o swoje życie duchowe, o rozwój wewnętrzny.
(…) Film stawia parę pytań, ale raczej o to: jaka jest twoja droga duchowa? A może brakuje ci w życiu ciszy? Wiesz w jakim miejscu w życiu jesteś? A w jakim chciałbyś być? Myślę, że taki odbiór będzie częstszy i na to liczę, bo z takim zamiarem ten film był zrobiony, ale czy będzie wykorzystany w dyskusji, to już inna rzecz. Oddaję go widzom i do widzów on już należy.
Źródło:
Nowicjat, czyli siedź w budzie, a zobaczysz owoce w codzienności – plus.dziennikpolski24.pl
